Hop! Hop! Książę z bajki!, czyli zabawka bajka paragrafowa dla przedszkolaków

„Hop! Hop! Książę z bajki!” to bajka paragrafowa, w której to mali czytelnicy decydują, jak dalej rozwinie się fabuła. Twórczynie książeczki wychodzą naprzeciw dziecięcym możliwościom i zamiast numerami stron posługują się specjalnymi ikonkami, co jest dodatkową atrakcją.

„Braciszek” Clary Dupont-Monod, czyli dzieciństwo w cieniu niepełnosprawnego dziecka

Kafka twierdził, że: „powinniśmy czytać tylko ten rodzaj książek, które nas ranią i przeszywają (…) Potrzebujemy książek, które wpływają na nas jak katastrofa, które głęboko nas zasmucają, jak śmierć kogoś, kogo kochaliśmy bardziej niż siebie samych, jak wygnanie go do lasu z dala od kogokolwiek, jak samobójstwo. Książka musi być siekierą dla zamarzniętego morza wewnątrz nas”. Właśnie taką powieścią jest „Braciszek” Clary Dupont-Monod.

Przyjaciele i jajcarze, czyli słoń i świnka w natarciu

Wszyscy mamy swoje ulubione pary przyjaciół - Kudłaty i Scooby, Frodo i Sam, Sherlock Holmes i Dr Watson, a także świnka Malinka i słoń Leon. Szczególnie z tymi ostatnimi warto zapoznać małych czytelników. „Czy umiem się dzielić?” oraz „Czekanie jest takie trudne!” to dwa tomiki stworzone przez artystę i jajcarza Mo Willemsa.

Norwid – interpretacje, czyli analiza twórczości wielkiego romantyka

140 lat temu zmarł Cyprian Kamil Norwid - myśliciel i artysta totalny, „poeta i sztukmistrz”, jak o sobie mówił. Osobny, samotny, niezrozumiały przez sobie współczesnych. Dzisiaj zasłużenie doceniony, choć nadal pomijamy w odwiecznym, żartobliwym sporze między wieszczami zamykającym się w hasztagach #teammickiewicz i #teamsłowacki (#teamnorwid to ledwie 75 oznaczeń, ale może Cyprian Kamil jest zbyt poważny na takie hece). Dla mnie chmurny i smutny. Romantyczny do szpiku kości, fascynująco odrębny, melancholijnie złączony z Chopinem.

Samotnia, czyli błądząc po omacku

Anna Kańtoch

Są tacy autorzy, których książki biorę w ciemno. Wśród polskich pisarzy mam kilka typów, wśród pisarek tylko jeden - Annę Kańtoch. Jej najnowsza „Samotnia” to również szalenie wciągający czytelniczy pewnik.

Queenie. Matka chrzestna Harlemu, czyli lapidarna opowieść o królowej mafii

Patrzę na okładkę komiksu „Queenie. Matka chrzestna Harlemu” i od razu słyszę jak olśniewająca Queen Latifah śpiewa „When you're good to Mama, Mama's good to yooooooooou!” Skojarzenie z silną i bezkompromisową kobietą, która trzyma za mordę pół świata jest nieprzypadkowe, bo scenariusz Aurelie Levy to oparta na faktach opowieść o Stephanie Saint-Clair - biednej pokojówce, która wyrosła na trzęsącą Harlemem królową mafii.

Konopnicka – raz jeszcze, czyli pisarka opowiedziana na nowo

Rok 2022 ustanowiony Rokiem Konopnickiej przemknął niemal niezauważenie. A przynajmniej do mojej literackiej bańki nie dotarły echa świętowania 180. urodzin pisarki. Po imprezie zostało jednak coś ważnego - imponujących rozmiarów publikacja „Konopnickiej – raz jeszcze”, po którą sięgnęłam pół na pół, z przekory i ciekawości.

Obrończynie życia, czyli Kwestia charakteru. Bojowniczki z getta warszawskiego

16 maja 1943 r. Niemcy ogłosili oficjalne stłumienie powstania w getcie warszawskim, wysadzając przy tym Wielką Synagogę przy ul. Tłomackie. Jednak wiadomo, że w spalonych domach i bunkrach wciąż przebywali ludzie. Niektórzy z nich ukrywali się w ruinach nawet do końca 1943 r. Przez całe powstanie na równi z mężczyznami, choć realizując inne zadania, walczyły młode dziewczyny – bojowniczki z getta warszawskiego.

Ośmiornica Zośka, czyli podwodna ekobaśń o przyjaźni

Katarzyna Boni

Majowe imieniny Zofii to najlepsza okazja, żeby opowiedzieć Wam o pewnej wyjątkowej Zośce - mieszkance Słonecznej Zatoki. Najnowszy tom serii Zwierzaki z wydawnictwa Agora dla dzieci to fantastyczna podwodna przygoda autorstwa Katarzyny Boni, znanej i cenionej reporterki.

Nowa Korona Polskich Gór, czyli górski przewodnik na całe życie

„Nowa Korona Polskich Gór” to pierwsza w literaturze turystycznej publikacja omawiająca tytułowy temat. Opracowaniem informacji, omówieniem tras oraz wyjaśnieniem o co chodzi z koroną gór zajął się Krzysztof Bzowski – historyk, zapalony wędrowiec oraz spec od przewodników.

Strajk, czyli ekoprotest ku przestrodze

Mam teorię, że niektóre książki dla dzieci powstają nie z myślą o najmłodszych, ale o dorosłych, którzy będą te historie czytać. Bo dzieci są mądre, to nas trzeba czasem puknąć w głowę, żebyśmy się ogarnęli. Taki właśnie jest „Strajk” Eduardy Lima, czyli mocny kopniak we wrażliwość dorosłych.

Dzika Polska, czyli 72 nieoczywiste wycieczki

Zapachniało, zajaśniało - wiosna, ach to ty! Spóźniona nieco, ale jest! Teraz już będzie tylko cieplej, choć wiadomo, że pogoda będzie jeszcze kaprysić. Ale, ale, patrzmy z nadzieją w przyszłość i planujmy kolejne wypady na łono natury. Z pewnością pomoże w tym książka Magdaleny Dziadosz „Dzika Polska. Tam, gdzie wciąż rządzi natura”.

Owocoemocje, czyli książeczka o emocjach z efektem wow

Dobre książki nigdy się nie starzeją. Również te w wersji dla dzieci. Świetnym przykładem jest wydany niedawno przez Babarybę tomik „Owocoemocje”, który zadebiutował na amerykańskim rynku w 1999 r. Dzieło duetu Freymann/Elffers broni się przede wszystkim artystycznym konceptem, który zadziwia nawet dzisiaj i robi duże wrażenie na współczesnych czytelnikach, którzy widzieli już niemal wszystko.

Pląsy rączki, czyli niekończąca się zabawa z książką

Książka inna niż wszystkie? Proszę bardzo. Przed Wami „Pląsy rączki” Hervé Tulleta. Wszyscy wielbiciele talentu francuskiego artysty wiedzą, że nie potrzeba wiele, żeby zaczarować dziecięcą wyobraźnię. Tak jest również w tym przypadku.

Detektyw Wróbel i złamane pióro, czyli ptaki w wielkim mieście

Adam Wajrak i Tomasz Samojlik, dwóch panów od przyrody, łączą siły, nie po raz pierwszy z resztą, żeby opowiedzieć młodym odbiorcom o życiu ptaków w mieście. Komiksowa forma i ogromne poczucie humoru autorów sprawiają, że tomik „Detektyw Wróbel i złamane pióro” czyta się z prawdziwą przyjemnością, przy okazji zerkając jednym okiem za okno czy czasem jakiś ptaszek nie stuka w parapet.

Hasające Zające w górach, czyli z dzieciakami na szlaku

 

Każde wyjście w góry wymaga pewnej logistyki, nawet jeśli w drogę wybierają się zaprawieni w bojach turyści. Natomiast wyjście w góry z dziećmi, ooo to już jest grubsza sprawa. Justyna i Krystian Zając, autorzy rewelacyjnego bloga Hasające Zające, są już weteranami jeśli chodzi o górskie wyprawy w towarzystwie małych ludzi. Ostatnio dzięki wydawnictwu Bezdroża ich wirtualna działalność ukazała się w wersji książkowej. Tomik „Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych” to pozycja obowiązkowa dla wszystkich rodziców, którzy chcą zarazić swoje pociechy górskim bakcylem.

Media dwudziestolecia, czyli kapitalna książka o międzywojniu

Nie wiem czy wiecie, że dzisiaj mamy Polski Dzień Radia. To święto wszystkich radiowców obchodzimy ku pamięci podpisania przez Stowarzyszenie Radiotechników Polskich dokumentu, w którym zawarto opinie do ustawy radiotelegraficznej. Miało to miejsce dokładnie 100 lat temu, 11 kwietnia 1923 r. Jest okazja – trzeba świętować, najlepiej z dobrą, okolicznościową lekturą, jaką jest publikacja „Media dwudziestolecia"autorstwa Małgorzaty Bogunia-Borowskiej oraz Joanny Rzońca.

Opera na trzy śmierci, czyli olśniewająca powieść z muzyką w tle

 

„Opera na trzy śmierci” Sylwii Stano to prawdziwa literatura piękna. Wspaniała i porywająca historia, w której motyw kryminalny schodzi na dalszy plan. Tytułowe trzy śmierci spajają fabułę, popychają niektóre wydarzenia do przodu, ale i bez nich proza Stano nic by nie straciła.

Serce na Kaszubach, czyli wzruszająca i leciutka jak chmurka obyczajówka

 

„Serce na Kaszubach” Darii Kaszubowskiej to kolejna powieść z serii „Opowieści z wiary” wydawanej przez Wydawnictwo eSPe. Mam słabość do tych obyczajówek z delikatnymi akcentami wiary w Boga, a ta, którą właśnie trzymam w rękach jest najlepsza ze wszystkich, które znam.

Kolekcjoner śniegu, czyli taka piękna patologia

Wspaniała? Za mało powiedziane. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie tak kolosalnego wrażenia jak „Kolekcjoner śniegu” Jana Štiftera. Choć na kartach powieści nie dzieje się nic spektakularnego, ot zwykłe życie w skomplikowanych czasach, to kawałek po kawałku, kolejne wątki powoli łączą się ze sobą, tworząc niesamowitą opowieść o trudach codzienności i ludziach, których spotykamy na swojej drodze.

Energia. Niewidzialna, niezbędna i wszechobecna, czyli wszystko co chcielibyście o energii

Z okazji dzisiejszego Dnia Książki dla Dzieci chciałabym Wam pokazać najbardziej energetyczną książkę na świecie! Tomik „Energia. Niewidzialna, niezbędna i wszechobecna. Przewodnik po świecie pełnym energii” to najlepszy według mnie tytuł z całej eko serii od Wydawnictwa Babaryba.

Jezu, dlaczego?! My, dzieci, na Drodze krzyżowej, czyli najpiękniejsze rozważania męki Jezusa

Książka „Jezu, dlaczego?! My, dzieci, na Drodze krzyżowej”dotknęła mnie do głębi, autentycznie wzruszyła i zostawiła z sercem tłukącym się w piersi. Czytałam ją mojemu synowi na głos i co rusz połykałam łzy. Nie spodziewała się, że tomik dla dzieci zrobi na mnie tak ogromne wrażenie, a słowa brata Tadeusza Rucińskiego FSC kierowane do niedorosłych czytelników uznam za najlepsze rozważania Drogi krzyżowej od lat.

4 książeczki dla dzieci o wierze

Hej, chrześcijańscy rodzice, czytacie ze swoimi dziećmi książki poruszające temat wiary? A może chcecie zacząć, a za bardzo nie wiecie jak ugryźć temat i nic poza Biblią dla dzieci nie przychodzi Wam do głowy? Jeśli szukacie ciekawych i niestandardowych tomików, które w dodatku można pokazywać już malutkim brzdącom, to świetnie trafiliście. Zapraszam na krótki przegląd kilku ciekawych tytułów, które znajdziecie w ofercie Edycji Świętego Pawła. 


„Dobry Boże” ks. Bogusława Zemana to kolorowa kartonówka, w której znajdziemy czterowersowe, wierszowane modlitwy dla najmłodszych, przybliżające dzieciom świat wiary. Treść jest prosta, choć dla małych czytelników może być trochę abstrakcyjna, ale umówmy się - wszystkie książeczki czytane z kilkuletnimi brzdącami wymagają obecności i komentarza rodziców, tym bardziej jeśli podejmują tak skomplikowane kwestie jak wiara. W tym przypadku nawet jeśli modlitwy okażą się nieco za trudne w danym momencie, wówczas możemy wspomagać się całostronicowymi, kolorowymi ilustracjami, które nawiązują do tematów zawartych w wierszykach i opowiadają o codzienności znanej każdemu dziecku. Piękny świat, kochający rodzice, codzienna modlitwa, choroba, głupie pomysły i pokusy, które mogą wpędzić dzieciaki w tarapaty, to wszystko o czym warto na co dzień rozmawiać, dzielić się zwątpieniami, pokazywać dziecku, że stoimy za nim murem, a za nami stoi Ktoś jeszcze, będący naszą siłą i oparciem w życiu. W końcu przykład idzie z góry, a wiary uczymy najbardziej poprzez własny przykład ufności Bogu. 
 

„Jezu zawsze na mnie czekasz,
błogosławisz, nie narzekasz.
Daj mi taką łaskę drogą,
abym zawsze chciał być z Tobą”.

Myślę, że Małym może być trudno zrozumieć sens rymowanki, ale ilustracja obok, ten Jezus z otwartymi ramionami i szerokim uśmiechem mówi wszystko to, co autor ma na myśli. Bóg jest miłością, po prostu. I ten podwójny przekaz, troska i czułość płynące z tej książeczki podobają mi się najbardziej. Modlitwy i obrazki są ledwie pretekstem do prowadzenia rozmów z dzieckiem, zachęcają do zadawania pytań i drążenia tematu. Jak ta modlitwa o odwadze do stawania w obronie innych. Dla mojego przedszkolaka temat rzeka, bardzo ważny i aktualny, zachęcający do dyskusji, refleksji i formułowania własnych przemyśleń. Lubimy, czytamy, Wam również polecamy.

♥ ♥ ♥

ks. Bogusław Zeman SSP, Dobry Boże, il. Raquel Pinheiro, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2020.



„Anioł Stróż” i „Anioł Przyjaciel” to dwie malutkie, całokartonowe ślicznostki autorstwa Beaty Kołodziej. Słodkie ilustracje zostały uzupełnione o krótkie teksty, które mają na celu uświadomienie dzieciom realnej obecności Aniołów Stróżów w życiu człowieka. Pamiętam, że będąc małą dziewczynką to właśnie Anioł Stróż był tym, na kim opierała się moja dziecinna wiara. Bóg wydawał się zbyt poważny, Maryja bardziej pasowała do towarzystwa mojej mamy, a smutno spoglądający świeci w ogóle nie mieścili się w kręgu moich zainteresowań. No może poza św. Mikołajem, bo z nim zawsze warto było trzymać sztamę. Z kolei Anioł Stóż po prostu był. I tak obie książeczki pozwalają najmłodszym zwizualizować sobie sens modlitwy „Aniele Boży”, mówią o tym, że nasz Anioł zawsze czuwa, jest obok, kocha nas i jest prawdziwym przyjacielem, który chroni człowieka przed samotnością. To po dziecięcemu proste i pięknie przesłanie ogrzeje nawet dorosłe serce i pozwoli odnowić relację ze swoim Aniołem Stróżem. 
 
 

Tomik „Anioł Przyjaciel” ma jeszcze dodatkowy atut humorystyczny, bo rymowanki Beaty Kołodziej odnoszą się bezpośrednio do dziecięcej codzienności. I tak Anioł Stróż pomaga opanować strach, interweniuje w przypadku kłótni między rodzeństwem i służy dobrą radą gdy dziecko wpada na różne pomysły, jak np. wycinanie dziur w firance. Wesoła forma działa rozbrajająco i zaraża dobrym humorem. Śliczne, radosne i pełne czułości książeczki. Ja, trzydziestolatka, jestem kupiona! 

♥ ♥ ♥

Beata Kołodziej, Anioł Stróż, Anioł Przyjaciel, opracowanie graficzne Ewa Burdzicka, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2020.


Ostatnia, równie fajna książeczka, to tomik „Ojcze nasz jakiego jeszcze nie znasz” autorstwa brata Tadeusza Rucińskiego. W tym przypadku dostajemy niewielką książeczkę, w której każde zdanie z modlitwy „Ojcze nasz” jest dodatkowo rozwinięte. Autor w wierszowanej formie opowiada o odkrywaniu miłości, piękna stworzonego świata, Nieba we własnym domu. O dzieleniu się tym co mamy, o wybaczaniu i realizowaniu woli Bożej. Piękne są te jego przemyślenia, proste, ale też poetyckie i płynące z głębi serca. Te teksty bardzo przemawiają do mnie i mojej wrażliwości. Myślę, że starsze dzieci również docenią ich siłę. Bo w rozważaniach brata Tadeusza chodzi przede wszystkim o to, żeby zastanowić się nad sensem wypowiadanych słów. Tak, żeby codzienna modlitwa była żywą relacją, a nie wyklepaną z pamięci formułką, wierszykiem bez znaczenia i obowiązkiem do odhaczenia. Przyjemne dla oka ilustracje są sympatyczną ozdobą tomiku i na pewno spodobają się młodym czytelnikom. Jednak w tym przypadku obrazki schodzą na dalszy plan, bo najważniejsza są chwytające ze serce przemyślenia. Polecam do czytania i rozważanie ze starszakami, choć jestem przekonana, że słowa brata Tadeusza zrobią duże wrażenie również na dorosłych odbiorcach.

♥ ♥ ♥
Tadeusz Ruciński, Ojcze nasz jakiego jeszcze nie znasz, il. Artur Nowicki, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2021.
 

Droga krzyżowa z miłującym Sercem Jezusa, czyli modlitewne rozważania w drodze na Golgotę

„Droga krzyżowa z miłującym Sercem Jezusa” to niewielki, skromny tomik, w którym znajdują się rozważania Drogi krzyżowej według tekstów z „Dziennika duchowego” sługi Bożej s. Leonii Marii Nastał. Wyboru dokonały Barbara Zielezińska i s. Elżbieta Korobij słNMP, a całość została tak skonstruowana, żeby rozważania mogły nam towarzyszyć przez kolejnych sześć piątków Wielkiego Postu.

Razem uratujemy świat!, czyli edukacyjna publikacja dla dzieci i dorosłych

Z całej eko serii wyd. Babaryba tomik „Razem uratujemy świat” jest najmocniejszy i najbardziej niewygodny. Gerda Raidt wytacza ciężkie działa i nieprzyjemnie szturcha sumienie. Przynajmniej z perspektywy dorosłego czytelnika. Czy w takim razie to książka dla dzieci? Oczywiście! Ale zdecydowanie tych starszych, w wieku szkolnym.

Byłem fotografem w Auschwitz, czyli obrazy z obozowego życia

12 marca 1943 r. w obozie Auschwitz-Birkenau zastrzykiem z fenolu zamordowana została czternastoletnia Czesia Kwoka. Jej zdjęcie, z zakrzepłą krwią na wardze oraz łzami skrytymi w kącikach oczu, jest jedną ze sztandarowych fotografii z Zagłady. Tak jak zdjęcie 4 stojących obok siebie, nagich dziewczynek. Obrazy znane na całym świecie. Zrobione ręką tego samego człowieka - Wilhelma Brassego, fotografa w Auschitz.

Boży wojownik, czyli reportażowa biografia św. Andrzeja Boboli

Natknęłam się na niego przypadkiem, czytając o Ignacym Loyoli. Pomyślałam, że kojarzę nazwisko i tyle, z jezuickich świętych przeskoczyłam na inne ignacjańskie podstrony. Ale okazało się, że Andrzej Bobola nie daje o sobie łatwo zapomnieć. Najpierw znalazłam stary obrazek z jego wizerunkiem (nawet nie wiedziałam, że go mam), a później w moje ręce wpadła książka „Boży wojownik. Opowieść o Andrzeju Boboli” Joanny i Włodzimierza Operaczów. To z niej dowiedziałam się, że Andrzej tak już ma, że lubi o sobie przypominać osobiście. Jeszcze nie wiem dlaczego za mną „chodzi”, ale wszystko wskazuje na to, że zyskałam świętego przyjaciela.

Następstwa ruchu obiegowego ziemi, czyli wiersze z sercem na dłoni

„Następstwa ruchu obiegowego ziemi” Natalii Lewandowskiej to niepozorny tomik, który miałam zaszczyt objąć swoim matronatem. To zbiór poetyckich miniatur, oszczędnych w słowach, ale pełnych treści i emocji wierszy połączonych motyw wielkiej miłości, która miała być na zawsze.

Św. Rita - moja ukochana święta, czyli najlepsza przyjaciółka prosto z Nieba

Identyfikuję się z tytułem tej książki - św. Rita to także moja ukochana święta. Kolejne książki, obrazki i dewocjonalia wciąż sprawiają radość i przyciągają uwagę. A już najbardziej cieszy mnie fakt, że udało mi się „zarazić” Ritą kilka kolejnych osób. O tej niezwyklej świętej, która lubi być tuż obok, powinno dowiedzieć się jak najwięcej osób. Dobrym sposobem jest lektura jednej z książek Małgorzaty Pabis.

Świat gór, czyli przepięknie ilustrowana książka dla kochających góry

Z książkami ilustrowanymi przez Dietera Brauna mam trochę tak, że tekst jest mniej ważny niż ilustracje genialnego artysty. Jednak tym razem zachwyt jest totalny i obejmuje wszystko – od górskiej tematyki (kocham!), przez cudowne ilustracje, po jakość wydania (Kropka, wiadomo!). „Świat gór” to perełka w każdym calu, piękna, zadziwiająca i rozbudzająca miłość do górskich wędrówek.

Góry Polski. 43 nieoczywiste trasy, czyli góry wołają - czas ruszać w drogę

Są takie dni, kiedy potrzebuję książkowego pewnika - czegoś bardziej do przeglądania i podziwiania, niż czytania. Wtedy sięgam po moje górskie przewodniki, żeby odpłynąć w marzeniach i poczuć, że góry wzywają. Jakiś czas temu opowiadałam Wam o naszych ukochanych Beskidach, teraz przyszła pora, żeby rozszerzyć perspektywę o wszystkie „Góry Polski”.

Tarmosia, czyli leśna lekcja tolerancji

Tomasz Samojlik nigdy nie zawodzi. Jego najnowsza opowieść dla dzieciaków, czyli „Tarmosia” znów bawi, uczy, wzrusza, a także opowiada o tym, co w naszym ludzkim życiu najważniejsze.

Przyjaciel Północy Ilony Wiśniewskiej, czyli wciągająca przygodówka dla młodcyh czytelników

Ilona Wiśniewska

Jeśli autorka zachwycających reportaży wydaje powieść dla dzieciaków, to nie myślisz wiele, po prostu czytasz! „Przyjaciel Północy” Ilony Wiśniewskiej to fascynująca przygodówka dla młodych czytelników, którą z przyjemnością przeczytają również dorośli wielbiciele reporterki.

Popieliczki, czyli prześlicznej urody rymowanka-wyliczanka

 

Dzisiejszą książeczkę poleca Klopsik we własnej osobie. Musicie wiedzieć, że nasz prosiak jest wyjątkowo wybredny, więc jak już coś poleca, to musi być lepsze nawet od czekolady. „Popieliczki” to prześlicznej urody książka harmonijka, która uczy, bawi i zachwyca. Radek Malý napisał rymowanekę-wyliczankę, Andrea Tachezy urokliwie zilustrowała, a Afera wydała z czułością.

Woda - Źródło życia, czyli fantastyczna eko edukacja


Woda to życie. Bez wątpienia najważniejsza substancja na Ziemi. W świetnej eko serii z Wydawnictwa Babaryba ukazał się tomik poświęcony właśnie wodzie. I choć wszystkie książki z zielonego cyklu Babaryby bardzo sobie cenię, to publikacja Christiny Steinlein od razu podbiła moje serce i wyskoczyła na honorowe miejsce.

Beskidy. 40 najpiękniejszych szlaków na weekend, czyli inspirujący przewodnik dla beskidomaniaków

Razem z mężem kochamy Beskidy. Najbardziej Beskid Śląski i Żywiecki, bo tam mamy najbliżej i bywamy najczęściej. Wystarczy chwila, raptem godzina jazdy samochodem, żeby z małego miasta znaleźć się wśród błękitów i zieleni. Pod koniec zimy serce rwie się z tęsknoty, a my wypatrujemy wiosny, żeby znów ruszyć w teren. Póki co cieszymy się planowaniem kolejnych górskich wypraw – tym razem z niezawodnym przewodnikiem „Beskidy. 40 najpiękniejszych szlaków na weekend”.

47 strun, czyli komiksowy miks thrillera psychologicznego, fantastyki i romansu

Timothy Le Boucher dał się poznać czytelnikom od jak najlepszej strony. Po genialnych „Dniach, które nie znamy” i znakomitym „Pacjencie” przyszła pora na „47 strun”. Nazwisko uznanego komiksiarza i mój ulubiony motyw muzyczny wystarczą, żeby serce zabiło mi mocniej na widok opasłego tomiska. I chyba moje oczekiwania były zbyt wysokie, bo po lekturze czuję się nieco rozczarowana. 

Będę tu z Tobą, czyli ciepła i ujmująca opowieść miłosna

„Będę tu z Tobą” Roberta D. Fijałkowskiego to książka tak ciepła i pyszna jak jagodzianki prosto z pieca. Literacki debiut zaskakuje wrażliwością i wyczuciem, z jakim autor opowiada o ludzkich emocjach. Fijałkowski świetnie wczuwa się w losy Zuzanny, żeby oczarować czytelniczki historią miłości rodzącej się między dwojgiem młodych ludzi.

Widmowi Motocykliści, czyli straaaasznie dobra historia z dreszczykiem

Po Antku i Patryku przyszła pora, żeby głównym bohaterem został Damian i faktycznie, to najwyższy z chłopaków gra pierwsze skrzypce w „Widomych Motocyklistach” Dominika Łuszczyńskiego, czyli najnowszej książki z serii „Strachociny”.

RIP 2 – Maurice. Muchy zawsze lgną do ścierwa, czyli udana kontynuacja creepy komiksu

Pierwszy tom serii „RIP” duetu Gaet’s/Monier obiecywał wiele, dlatego nieco drżałam przed kontynuacją. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, bo część „Maurice. Muchy zawsze lgną do ścierwa” dowozi, choć to wyjątkowo paskudna podróż.

Moja wielka rodzina, czyli drzewo genealogiczne ludzkości


„Moja wielką rodzina czyli dokąd sięgają nasze korzenie i czy przeszłość ma wpływ na przyszłość” to kolejny tom z edukacyjnej serii wydawnictwa Babaryba. Gerda Raidt zaczyna od tego, co dla każdego dziecka najważniejsze – od rodziców, rodzeństwa, dziadków i najbliższych nam ludzi, żeby zataczać coraz szersze kręgi i w prosty sposób pokazać, że wszyscy jesteśmy ze sobą złączeni.

Wielkie przygody w świecie przyrody, czyli o ludziach z przyrodniczą pasją

Jest coś takiego w książkach przyrodniczych, że nie mogę się im oprzeć. A już szczególnie tym, które powstają z myślą o dzieciach. Jedną z nich jest tomik „Wielkie przygody w świecie przyrody” Wojciecha Mikołuszko z ilustracjami Joanny Rzezak.

Miejsce na skale, czyli o uchodźcach i pomaganiu w wersji dla dzieci

Książki nadążają za rzeczywistością, a nawet ją wyprzedzają. „Miejsce na skale” Kate i Jola Temple to przejmującą historia dla najmłodszych podejmująca temat kryzysu uchodźczego i tego, jak możemy zareagować na obecność przybyszów.

Niezły Bigos, czyli pies w opałach

Justyna Zaręba

Są takie książki, o których powinno być naprawdę głośno, żeby mogły trafić do jak największej grupy odbiorców. Dla mnie jedną z nich jest tomik „Niezły Bigos” Justyny Zaręby, bo przedstawiona w nim historia ma nie tylko właściwości rozrywkowe, ale i uwrażliwiające na los zwierząt.

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-