Przyjaźń, która ratuje życie, czyli „Synek księdza Kaczkowskiego” Piotra Żyłki i Patryka Galewskiego

 

Poznałam historię Patryka Galewskiego przy okazji filmu i książki „Johnny”, pewnie jak my wszyscy. Opowieść o dziwnym księdzu i małomiasteczkowym łobuzie wzrusza i grzeje serducho. Magia kina działa, ale wymaga też pewnych uproszczeń, dlatego w filmie zgrabnie okrojono relację ks. Kaczkowskiego i Patryka. O tym jak to było naprawdę, w jak głębokiej i czarnej dupie siedział Galewski i jak wielki wpływ na jego życie miał Johnny, przeczytacie w książce „Synek księdza Kaczkowskiego”.



Ta publikacja to zapis rozmów jakie Patryk odbył z Piotrem Żyłką - specem od gadania z ludźmi. Piotr jest wrażliwym i serdecznym człowiekiem, a do tego on również przyjaźnił się z ks. Janem (napisali razem książkę), dlatego rozmowa obu panów wypada bardzo naturalnie i przejmująco. Piotr wie o co pytać, a Patryk otwiera przed nim swoje serce i jest do bólu szczery. Galewski mówi o trudnym dzieciństwie, patrowzorcach, przemocy, przestępstwach, pobycie w więzieniu, ćpaniu, próbach samobójczych. O tym jak sięgnął dna i pewnie dziś już by nie żył, gdyby pewien znany ksiądz nie zawołał go po imieniu.

Johnny wyciągnął do Patryka pomocną dłoń, pokazał mu, że można żyć inaczej, dał mu ogromny kredyt zaufania, a przede wszystkim zaoferował swoją obecność. Był, słuchał, przytulał. Pokazał, że nikogo nie wolno skreślać, bo każdy zasługuje na dobre, szczęśliwe życie. Ta miłość do ludzi, która była tak charakterystyczna dla ks. Jana Kaczkowskiego, uratowała Patryka. Dobro jest zaraźliwe, dlatego dziś Galewski prowadzi projekt PaKa i pomaga dzieciakom w trudnych sytuacjach.

„Synek księdza Kaczkowskiego” to książka, którą czytałam ze ściśniętym gardłem i łzami w oczach, ale też szerokim uśmiechem i ciepłem rozlewającym się w okolicach serca. Ta niesłychanie poruszająca opowieść o księdzu działającym na pełnej petardzie i pięknej, męskiej przyjaźni przywraca wiarę w drugiego człowieka. Ta publikacja to budujące i wzruszające świadectwo, że wyciągając rękę do drugiego człowieka i oferując mu miłość, można realnie zmienić czyjeś życie. Dziękuję, Patryk, że dzielisz się swoją historią i pokazujesz, szczególnie młodym ludziom, że zawsze warto o siebie walczyć.

♥ ♥ ♥
Patryk Galewski, Piotr Żyłka, Synek księdza Kaczkowskiego, wyd. Znak, Kraków 2023.

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-