Mam problem z klasyfikowaniem „Gry o spadek” Ellen Raskin jako literaturę dziecięcą. Dlaczego? Bo to rasowy kryminał, którego nie powstydziłaby się sama Agatha Christie. Jest trup, zagdaka do rozwiązania i wielkie pieniądze, o które toczy się gra. Kto z szesnastu bohaterów jest mordercą, a kto zostanie milionerem? Przekonajcie się sami, stając w szranki z misternie skonstruowaną łamigłówką.