Tak trudno być dzieckiem, czyli „Zniknąć” Petry Soukupovej

„Zniknąć” to pierwsza powieść mojej ulubionej czeskiej pisarki Petry Soukupovej, która ukazała się w Polsce. W tomie zawarte zostały trzy opowieści, które łączy wspólny motyw trudnych relacji rodzinnych. W końcu właśnie w tej tematyce Soukupová czuje się najlepiej i swoją prozą potrafi uderzyć tak celnie, że czytelnikowi brak tchu z emocji.


Kuba ma prawie siedem lat, starszego brata Martina i mamę na własność. Tata woli brata, bo Martin jest dobry w sporcie, a wątły, chudziutki i malutki Kuba sprawia wrażenie niedożywionego. To dlatego mama jest nadopiekuńcza. Bracia nie lubią się wzajemnie z zazdrości. Martin zazdrości Kubie mamy, a Kuba zazdrości Martinowi taty. Rodzicie nie zauważają, że podzielili między siebie dzieci, że to drugie również pragnie uwagi, miłości i akceptacji. Atmosfera panująca w rodzinie zmienia się po wypadku Kuby. Niekoniecznie na lepsze.

Jedenastoletni Vojta uwielbia wycinać modele z papieru, a jak nie ma modeli wycina w czym popadnie, nawet w podręcznikach. Pokój dzieli ze starsza siostrą, która za dużo je i dostaje paczki od taty z Ameryki. Tata Pavly zaprasza ją do siebie na wakacje, ale i tak jest dupkiem. Chłopiec nie zna swojego taty, ale to w końcu marynarz, a ten zawód zobowiązuje. W sumie dobrze im tylko z mamą dopóki w domu nie zjawia się babcia. Wtedy wszystko zaczyna się komplikować. Babcia trzyma sztamę z siostrą, mama woli się nie odzywać, a jakiś dziwny facet przynosi piłkę dla Vojty.

Helena jest samotną matką. Wie, że rozpuszcza Jiříka, ale to jej jedyny syn, a ojciec go olewa. Idiota. Po śmierci mamy nastoletnia Helena uciekła do swojego taty. W domu zostawiła młodszą siostrę Hanę i ojczyma. W sumie siostry nigdy się nie lubiły, a Hana nigdy nie odpisała na kilka listów Heleny. Po niemal dwudziestu latach Helena dostaje wiadomość od siostry, która zawiadamia o śmierci ojczyma i prosi, żeby Helena przyjechała do dawnego domu. Kobieta waha się, ale w końcu jedzie. Nie ma nic do stracenia. Na miejscu zauważa, ze jej synek i siostrzeniec są niemal identyczni, a przy tym podobni do ojca Hany. Jak to możliwe? Czyżby mama Heleny ukrywała jakąś tajemnicę?

Wszystkie trzy historie opowiadają o dzieciach. Nieszczęśliwych dzieciach nieszczęśliwych rodziców. Smutnych rodzinach, w których dorośli nie potrafią się dogadać, a rodzeństwo się nie lubi. Kuba i Vojta mają szansę na lepszą przyszłość, ale w ich kruchym świecie nic nie jest pewne. Tylko Helenka jest dorosła, ale dziewczynka wewnątrz niej nadal się buntuje, tupie nóżkami, rozpamiętuje to co złe, nie potrafi uwolnić się od przeszłości. Jej historia to opowieść o konsekwencjach dzieciństwa.

„Zniknąć” to opowieść o tym jak trudno być dzieckiem, jak trudno być rodzicem, jak łatwo można wszystko spieprzyć. Wyjątkowo dobra i konkretna proza. Do bólu współczesne historie zostały opowiedziany w prosty, oszczędny, a nawet suchy sposób. Bez ozdobników, niepotrzebnych opisów ubarwiających treść. Nie mogłam się oderwać! Nie dziwię się, że książka stała się w Czechach takim hitem, a nawet została uhonorowana prestiżową czeską nagrodą literacką Magnesia Litera w kategorii Książka Roku. Gorąco polecam!

♥ ♥ ♥
Petra Soukupová, Zniknąć (tyt. oryg. Zmizet), tłum. Julia Różewicz, wyd. Afera, Wrocław 2013.

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-