Pląsy rączki, czyli niekończąca się zabawa z książką

Książka inna niż wszystkie? Proszę bardzo. Przed Wami „Pląsy rączki” Hervé Tulleta. Wszyscy wielbiciele talentu francuskiego artysty wiedzą, że nie potrzeba wiele, żeby zaczarować dziecięcą wyobraźnię. Tak jest również w tym przypadku.


„Pląsy rączki” to książka interaktywna, w której autor zagaduje czytelników i zleca im różne zadania do wykonania. W tomiku chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę, do której wykorzystujemy, a jakże, własne rączki. Zaczyna się grzecznie i spokojnie od rozgrzewki, od poruszania paluszkami, stukania w kropki, krążenia po śladzie ale z każdą kolejną stroną jest tylko ciekawiej. Artysta zachęca Małych do rożnych wygłupów, proponując kolejne, coraz śmielsze i śmieszniejsze zadania.

Szata graficzna jest mało skomplikowana, Hervé Tullet konsekwentnie używa tylko 4 kolorów – żółtego, czerwonego, niebieskiego i granatowego, które rozmazuje na białym tle, tworząc proste lub nieco bardziej fantazyjne wzorki. I tyle. A jednak z pomocą wyobraźni, zabawnych poleceń i nieoczywistych ćwiczeń całość ożywa na oczach czytelnika, który natychmiast wpada w wir zabawy. Ile przy tym śmiechu i uciechy! Bo oto nagle rączki stają się zaczarowane. Skaczą, fruwają, toczą się, startują jak rakieta. Autor w błyskotliwy sposób rozwija dziecięcą fantazję i kreatywność, ćwiczy koordynację ręka-oko, a także uwalnia mnóstwo pozytywnej energii i inspiruje do szukania pomysłów na kolejne zabawy. 

 


„Pląsy rączki” to tomik cudowny w swojej prostocie, radosny i zabawny, budujący bliskość, angażujący do wspólnej zabawy dziecko i rodzica, pozwalający przełamać lody jeśli wykorzystacie go do zajęć terapeutycznych z maluchami. W trakcie lektury można niecko „kontrolować” poziom bzikawki i stopniować napięcie modulacją głosu i sposobem odczytywania poleceń. Zabawa raczej nie wyciszy niedorosłych, ale na pewno pozwoli uwolnić emocje, da bezpieczną przestrzeń do rozmowy, bo czasem po dzikiej zabawie łatwiej się przełamać i zwierzyć się z dziecięcych smutków. Ale, ale, tu przede wszystkim chodzi o frajdę i dobry humor, czego Wam i Waszym dzieciakom życzę!

♥ ♥ ♥
Hervé Tullet, Pląsy rączki, tłum. Marta Tychmanowicz, wyd. Babaryba, Warszawa 2022.

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-