Hasające Zające w górach, czyli z dzieciakami na szlaku

 

Każde wyjście w góry wymaga pewnej logistyki, nawet jeśli w drogę wybierają się zaprawieni w bojach turyści. Natomiast wyjście w góry z dziećmi, ooo to już jest grubsza sprawa. Justyna i Krystian Zając, autorzy rewelacyjnego bloga Hasające Zające, są już weteranami jeśli chodzi o górskie wyprawy w towarzystwie małych ludzi. Ostatnio dzięki wydawnictwu Bezdroża ich wirtualna działalność ukazała się w wersji książkowej. Tomik „Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych” to pozycja obowiązkowa dla wszystkich rodziców, którzy chcą zarazić swoje pociechy górskim bakcylem.


Trochę przesadza, bo wcale nie trzeba mieć dzieci, żeby czerpać garściami z tego przewodnika. W końcu my z mężem chodzimy w góry sami (Młody woli zostać u babci, a dzięki temu my mamy czas tylko dla siebie), a z tras proponowanych przez Justynę i Krystiana korzystaliśmy już wielokrotnie. Ostatnio nawet w marcu, idąc na Hrobaczą Łąkę w Beskidzie Małym (ta trasa również została opisana w wersji książkowej!). Jak wskazuje podtytuł w przewodniku znajdziemy 50 wycieczek w wersji dla małych i dużych turystów. Autorzy wędrują głównie po polskich górach, ale zdarza im się zbaczać w kierunku Czech i Słowacji. Co istotne, wszystkie prezentowane trasy zostały przedeptane we trójkę, razem z dzieckiem, więc zostały przetestowane w realu. 


 

Jak przygotować się do górskiej wycieczki z dzieckiem? Przede wszystkim należy dokładnie sprawdzić prognozę pogody i pozytywnie nastawić wszystkich wycieczkowiczów. Będzie fajnie, bo rodzinę czeka prawdziwa przygoda. Przed zapakowaniem plecaków warto dokładnie przemyśleć ekwipunek i tak na przyszłość przygotować sobie stałą listę potrzebnych rzeczy do zabrania. Kwestia profesjonalnej odzieży czy obuwia trekkingowego zależy już od tego na jakie trasy planujemy się wybrać. Do przejścia ścieżek zaproponowanych w tej książce dzieciom wystarczą zwykłe buty sportowe oraz wygodne bawełniane ubrania, plus oczywiście bluzy, kurtki, polary, w zależności od pogody, ale to części garderoby, które z pewnością są w każdym domu.

Justyna i Krystian zawsze informują o długości trasy w kilometrach, średnim czasie przejścia, przewyższeniach, rodzaju drogi (np. górska ścieżka, szutrowa droga przez las, asfalt), dają znać czy na trasie znajduje się kolejka górska, wieża widokowa, schronisko oraz czy na szlak możemy zabrać również psa. Poza tym przy każdej wycieczce znajduje się kod QR do mapy trasy. Ponadto autorzy podrzucają ciekawostki i legendy związane z konkretnym miejscem, a także podpowiadają jakie inne atrakcje znajdują się w okolicy. Słowem robią wszystko, żeby zabawić młodych wycieczkowiczów i sprawić, żeby dzieciarnia pokochała aktywne spędzanie czasu na łonie natury i wspólne włóczęgi. Serdecznie polecam Wam „Hasające Zające w górach” i gwarantuję, że książka spodoba się wszystkim miłośnikom pieszych wędrówek oraz poszukiwaczom ciekawych miejsc wśród górskich krajobrazów.


♥ ♥ ♥
Justyna i Krystian Zając, Hasające Zające w górach. 50 wycieczek dla małych i dużych, wyd. Bezdroża, Gliwice 2022.

 

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-