Kolorowanka. Św. Karol Acutis (recenzja)

Dzisiaj krótko, bo książeczka, o której chcę Wam opowiedzieć to miły dla oka drobiazg. Jednak warto się nad nim pochylić, bo bohaterem jest jeden z moich ulubieńców, czyli święty Carlo Acutis.

Kolorowanki związane z wiarą, to świetny sposób, żeby zainteresować najmłodszych sprawami duchowymi, zainicjować rozmowy, snuć opowieści o inspirujących ludziach. Edycja Świętego Pawła czuje ten klimat, dlatego wydawnictwo wypuściło drugą książeczkę, która łączy w sobie zalety typowej malowanki oraz opowieści dla dzieci. Wcześniej mogliśmy poczytać o papieżu Leonie XIV, a teraz bohaterem tomiku jest Carlo Acutis.

Zosia i Kuba rozmawiają o życiu i działalności Karola, a z ich dialogu wyłania się obraz chłopca, który chodził do szkoły, lubił zabawy z rówieśnikami, wycieczki i komputer. Dzięki lekturze tomiku mali czytelnicy dowiedzą się jak wyglądała codzienność Karola, jego zaangażowanie w pomoc najuboższym i droga do świętości, która była wyjątkowa, a przy tym bardzo zwyczajna, zupełnie jak Carlo. Wszystkie informacje zawarte w książeczce zostały podane w prosty i przystępny sposób, a komiksowa forma opowieści podnosi walory rozrywkowe tomiku.

Drugą atrakcją są oczywiście obrazki do kolorowania – duże, estetyczne i o różnym stopniu trudności. To na nich możemy zobaczyć Karola w chwilach szczęścia, kiedy tuliła go mama lub gdy bawił się z psem (to moja ulubiona ilustracja!), a także w momentach trudnych, gdy lekarz przekazuje mu diagnozę. W tym miejscu trzeba będzie pewnie odpowiedzieć na kilka pytań o życie i śmierć, więc warto przygotować się wcześniej. Niby zwykła kolorowanka, a daje tyle rożnych możliwości, a już na pewno gwarantuje kilka chwil świetnej zabawy.