Niesamowite życie świętej Rity - Beata Cechowska-Atay (recenzja)
Dokładnie dzisiaj przypada wspomnienie Świętej Rity z Cascii - moja najukochańsza święta. W ciągu ostatnich lat miałam okazję dobrze postać jej biografię oraz doświadczyć jej przyjaźni i opieki. Nie zliczę ile razy wolałam - "Ritko kochana, ratuj", a ona zawsze przybywała z pomocą.
Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Unitas, zatroszczyło się o to, żeby również młodzi czytelnicy mogli poznać i pokochać św. Ritę. "Niesamowite życie świętej Rity" Beaty Cechowskiej-Atay, to ślicznie ilustrowana, ciepła i ujmująca opowieść o kobiecie, która doświadczyła wielu radości i smutków, była żoną, mamą, a w końcu siostrą zakonną, niosącą pomoc i pociechę każdemu, kto stanął na jej drodze. Choć sama wiele wycierpiała nigdy nie stała się zgorzkniała, ale swój tród i ból ofiarowywała Bogu za grzechy innych ludzi.
Autorka dość szczegółowo opowiada o życiu swojej bohaterki, począwszy od marzeń jej rodziców o dziecku, przez dzieciństwo, młodość, marzenia o zakonie, zgodę na zamążpójście, macierzyństwo, osobiste dramaty, a w końcu życie zakonne i przyjęcie na siebie stygmatu ciernia z korony Jezusowej. Beata Cechowska-Atay pokazuje Ritę jako dobrą, szlachetną, serdeczną i troskliwą osobę, która potrafiła stawiać innych ponad siebie, a przede wszystkim zawsze zgadzała się z wolą Pana Boga.
Ogromną zaletą publikacji są barwne, urocze i wzbudzające pozytywne emocje ilustracje autorstwa Agaty Eldring. Rita jest na nich piękna, ale nie tylko jako kobieta, bo na jej twarz odbija się przede wszystkim piękno duszy i osobowości Perły Umbrii, która już za życia zaskarbiła sobie sympatię oraz szacunek swojego otoczenia.
Rita była wrażliwa na krzywdę innych, potrafiła godzić zwaśnionych ludzi, a także swoim spokojem i pokorą rozsiewała wokół dobro. Już za jej życia zdarzały się cuda i tak jest do tej pory. Mam wrażenie, że św. Rita nie potrafi być obojęta na prośby zanoszone do niej z ufnością, dlatego nikogo nie pozostawia samego i robi wszystko, żeby wstawać się za nami u Pana Boga. Dlatego nazywana jest świętą od spraw po ludzku beznadziejnych. Sama wielokrotnie doświadczyłam jej opieki i wstawiennictwa, bardzo ją kocham i jestem przekonana, że żadna modlitwa zanoszona do Rity nie pozostanie bez odpowiedzi.
♥♥♥
Beata Cechowska-Atay, il. Agata Eldring, Niesamowite życie świętej Rity, Wydawnictwo Diecezji Siedleckiej UNITAS, Siedlce 2024.
Komentarze
Prześlij komentarz