„Wnętrza zwierząt”, czyli fascynująca lekcja anatomii

Książki o zwierzętach bierzemy w ciemno. „Wnętrza zwierząt” Barbary Taylor i Margaux Carpentier mają ogromny format i zaskakujące, no cóż, wnętrze! To piękna, kolorowa, nadzwyczajnie fascynująca publikacja, od której nie sposób się oderwać.

Tom „Wnętrza zwierząt” składa się praktycznie z samych ciekawostek. Na wielkich, wielobarwnych rozkładówkach możemy zobaczyć przekroje 21 różnych osobników, jak choćby węża, słonia, sowy, nietoperza, pszczoły czy ośmiornicy. Gdzieś pomiędzy znajdują się dodatkowe materiały poświęcone ogólnym zagadnieniom - mięśniom, szkieletowi, mózgowi, niezwykłym narządom. Treść jest bardzo skondensowana i skupiona na najciekawszych informacjach, dzięki czemu książkę czyta się z prawdziwym przejęciem i zaangażowaniem, bo jedną niezwykłość goni kolejną. Wiedzieliście, że małż przegrzebek ma sto oczu, usytuowanych na brzegach płaszcza?! A to zaledwie jeden, maciupeńki kawałeczek wszystkich fantastycznych wiadomości zaserwowanych w tej oszałamiającej publikacji.



Ilustracje Margaux Carpentier to prawdziwa bajka, szalona feria kolorów i detalików, ktore tworzą klimat i charakter tej książki. Obrazki zostały trochę urpszczone, żeby można było skupić uwagę na tym, o czym opowiada Barbara Taylor, ale to w żaden sposób nie odbiera im uroku. Szalenie podoba mi się cała oprawa graficzna, każda dopieszczona rozkładówka, wszystkie przekroje i drobiazgi, które cieszą oko. Gdybym miała wskazać najciekawszą wizualnie publikacje na półce mojego syna, to bez wątpienia sięgnęłabym po ten tom.

„Wnętrza zwierząt” to wspaniała, fantastycznie interesujaca publikacja, która w niezwykle lekki i olśniewający sposób przekazuje konkretną wiedzę. Takie książki popularnonaukowe chcę czytać z moim dzieckiem, tym bardziej, że na naukę przez zabawę nigdy nie jest za późno. Polecam z całego serca.

♥♥♥
Barbara Taylor, il. Margaux Carpentier, Wnętrza zwierząt (tyt. oryg. Inside Animals), tłum. Grażyna Winiarska, wyd. Kropka, Warszawa 2023.

 

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-