Będę tu z Tobą, czyli ciepła i ujmująca opowieść miłosna

„Będę tu z Tobą” Roberta D. Fijałkowskiego to książka tak ciepła i pyszna jak jagodzianki prosto z pieca. Literacki debiut zaskakuje wrażliwością i wyczuciem, z jakim autor opowiada o ludzkich emocjach. Fijałkowski świetnie wczuwa się w losy Zuzanny, żeby oczarować czytelniczki historią miłości rodzącej się między dwojgiem młodych ludzi.


Zuzanna, dwudziestolatka z małej mazurskiej wsi, jeszcze nie zdążyła przeżyć do końca żałoby po ukochanym dziadku, kiedy nagle dowiaduje się, że poza domem staruszka oraz prawami autorskimi do jego artystycznego dorobku, otrzymuje w spadku serię obrazków. Ale jak to możliwe, skoro ani ona, ani mama nie wiedziały, że dziadek rozpoczynał karierę jako malarz? I to całkiem ceniony i wystawiany za granicą artysta. Razem z dziełami sztuki na Zuzę czeka jeszcze pewien sekret, którego rozwiązanie czeka na nią w Krakowie. Młoda kobieta po raz pierwszy rusza w samodzielną podróż, żeby odkryć starą, rodzinną tajemnicę. Na miejscu Zuzanna poznaje swoich rówieśników - Martę i Łukasza, dzieci znajomych jej rodziców, którzy otaczają przyjezdną koleżankę opieką, wspierają, pomagają i dmuchają z w skrzydła Zuzki. Powoli między młodymi zaczyna rodzić się uczucie.

Robert D. Fijałkowski prowadzi jednocześnie dwa wątki. Jednym jest rodzinny sekret, który spędza sen z powiek Zuzy. Natomiast drugim są perypetie młodej dziewczyny, która po raz pierwszy wpada w wir wielkiego miasta. Autor w niezwykle taktowny i sympatyczny sposób pokazuje przemianę skromnej dziewczyny, skupionej dotychczas na zadowalaniu członków swojej rodziny. To ten typ grzecznej i usłużnej córki, która robi zawsze to, czego wg. niej oczekują od niej rodzice i dziadek. Pod wpływem rodzeństwa Zuza po raz pierwszy zaczyna się zastanawiać czego sama pragnie i jak powinna wyglądać jej droga życiowa. Poza tym zauważa Łukasza, jego piękno wewnętrzne i zewnętrzne. Młody mężczyzna ma swoje własne dylematy, ale oczarowany urodą Zuzy pragnie się do niej zbliżyć. Na szczęście nie jest typem bajeranta i uwodziciela, ale od samego początku otacza koleżankę opieką.

Wątek związany z sekretem dziadka jest szalenie ciekawym, choć w pewnym momencie łatwy do rozszyfrowania. Powieść nie jest kryminałem, więc można to autorowi wybaczyć. Z resztą motyw obyczajowy jest zdecydowanie ważniejszy. Pan Fijałkowski w ujmujący i łagodny sposób opowiada o życiowych troskach ludzi wchodzących w dorosłość, o miłości opartej na przyjaźni i wzajemnym zaufaniu oraz o tym, że każdy człowiek jest tajemnicą. „Będę tu z tobą” to pełną uroku i wzruszająca powieść, w której zamiast wielkiej miłosnej dramy dostajemy podnoszącą na duchu i otulającej czułością opowieść o sile prawdziwej miłości.

♥ ♥ ♥
Robert D. Fijałkowski, Będę tu z tobą, wyd. Espe, Kraków 2023.

Komentarze

„Znam więcej książek niż ludzi i jest mi z tym dobrze”. - Andrzej Stasiuk-