Tomik „Znajdź mnie w Biblii” jest przeuroczy, ale szczerze mówiąc spodziewałam się, że mój prawie ośmiolatek stwierdzi, że to książka dla dzidziusiów i nawet nie spojrzy w jej kierunku. W końcu z kartonówek wyrósł dawno temu. A jednak chwyciło od pierwszego wejrzenia i tym sposobem spędziliśmy zajmujące chwile szukając co tu nie pasuje.
Niedziela Biblijna to doskonała okazja, żeby pokazać Wam absolutnie wyjątkową publikację, jaką jest „Biblia w komiksie. Boża historia od Początku po Wieczność”. To wielki, imponujących komiks stworzony przez speców pracujących dla DC Comics oraz Marvel. Biblia narysowana z rozmachem przez doświadczonych komiksiarzy wygląda jak rasowe superhero, ze świetnie oddanymi emocjami, doborem kolorów, kadrami, od których trudno oderwać wzrok.
Mam problem z klasyfikowaniem „Gry o spadek” Ellen Raskin jako literaturę dziecięcą. Dlaczego? Bo to rasowy kryminał, którego nie powstydziłaby się sama Agatha Christie. Jest trup, zagdaka do rozwiązania i wielkie pieniądze, o które toczy się gra. Kto z szesnastu bohaterów jest mordercą, a kto zostanie milionerem? Przekonajcie się sami, stając w szranki z misternie skonstruowaną łamigłówką.
Książka na dziś? „Papież oczami świata” Moniki Jabłońskiej. W publikacji znajduje się 47 krótkich wywiadów, które pozwalają spojrzeć na postać Jana Pawła II oczami różnych osób, przypomnieć sobie jego nauczanie i dobroć, która tak nas kiedyś roztkliwiała, a o której tak szybko zapomnieliśmy.
Publikacja „Uwięzione wypuszczam żywioły. O twórczości Juliana Tuwima” to najnowszy tom z serii Jubileusze wydawanej przez Narodowe Centrum Kultury. Eseje zamieszczone w tomie powstały z okazji ubiegłorocznej 70. rocznicy śmierci poety, natomiast w tym roku będziemy obchodzić 130. rocznicę jego urodzin. Jednak okrągła data to tylko pretekst, żeby przypomnieć twórczość Tuwima, przyjrzeć się jego postaci, poszukać nowych kontekstów, odkryć szczegóły z życia, które wpłynęły na geniusz autora „Lokomotywy” i „Kwiatów polskich”.
Co tu się ojeba… yyyy, wydarzyło?! Michal Sýkora w kolejnym Czeskim Krymi daje popis swoich pisarskich możliwości i tworzy powieść, która klimatem odbiega od poprzednich tomów. Niby to seria, a jednak Czech za każdym razem potrafi zaskoczyć atmosferą, rodzajem opowieści i podejmowanym tematem. „Pięć martwych psów” ma chyba najcięższy kaliber i najwięcej w niej mroku, choć akcja rozgrywa się w upalne wakacje.
Dziś, w 140. rocznicę urodzin Emilii Wojtyłowej, chciałabym opowiedzieć Wam o rewelacyjnej książce, której Emilia jest jedną z bohaterek. „Matki Świętych” Mileny Kindziuk, bo o tym tytule mowa, to wyjątkowa publikacja, która oddaje hołd macierzyństwu i w piękny sposób pokazuje jak wiele zależy od nas, matek.
„Drabina” Eugenii Kuzniecowej to coś na kształt czarnej komedii, bo przecież są takie sytuacje, w których pomóc może jedynie odrobina humoru, nawet jeśli miałby to być śmiech przez łzy. W powieści autorka w zaskakująco lekki sposób opowiada o rzeczach trudnych i poważnych, szkoda tylko, że poruszonym tematom brakuje głębi.
„Falconspeare” to trzeci tom serii stworzonej przez Warwicka Johnsona-Cadwella i Mike’a Mignoli (tutaj jego udział jest tylko gościnny). Poszczególne tomy można czytać niezależnie od siebie, jednak każdy z nich jest tak urokliwie mroczny, że wato ucieszyć się znajomością całości.
Cześć! Nazywam się Marta Kowal i uwielbiam gadać o literaturze. Ex libris Marty to mój pamiętnik z przeczytanych lektur i towarzyszących im emocji. Rozgość się, usiądź wygodnie, a ja oprowadzę Cię po moim książkowym świecie. W sprawach wszelakich pisz śmiało na adres: martakowalik16@gmail.com